Fotowoltaika – co z nadmiarem energii

Choć instalacje fotowoltaiczne są w Polsce coraz bardziej popularne, to bardzo wiele osób w dalszym ciągu, nie do końca orientuje się w tym, jak taka instalacja fotowoltaiczna działa oraz w jaki sposób sama inwestycja, może się opłacać. Niestety z tych powodów często ludzie mogą popełniać błędy inwestycyjne. Na przykład, jeżeli mogliby wziąć kredyt i zainstalować sobie panele fotowoltaiczne to z powodu braku wiedzy, na przykład można dać wiarę niektórym popularnym opiniom, które są oparte na błędnych przekonaniach, że na przykład cała instalacja się nie opłaca, ponieważ nie produkuje prądu równomiernie przez cały rok, a w rzeczywistości tylko częściowo możemy ją zużyć. Fotowoltaika – co z nadmiarem energii? Warto jest powiedzieć sobie zatem o tym, w jaki sposób instalacja fotowoltaiczna się może opłacać oraz w jaki sposób rozliczamy się z elektrownią, oraz co dzieje się, z nadwyżkami mocy, jeżeli takie w naszym układzie fotowoltaicznym się pojawią, a pojawiają się zawsze.

Co się dzieje z nadmiarem nocy?

Faktem jest, że instalacja fotowoltaiczna jest w pewnym sensie kapryśna i produkuje moc nie zawsze, wtedy kiedy jej potrzebujemy, tylko wtedy kiedy mocno świeci słońce. Tak dla przykładu, możemy sobie tutaj pokazać, że latem, kiedy mamy największe nasłonecznienie i energia jest produkowana w największej ilości, bardzo często z niej w ogóle nie korzystamy, ponieważ na przykład są to godziny południowe i wczesnopopołudniowe, a my wtedy najczęściej jesteśmy w pracy. Nie magazynujemy w żaden sposób tej energii, ponieważ byłaby to faktycznie nieopłacalna inwestycja, gdyż baterie byłyby koszmarnie drogie. Oddajemy tę nadwyżkę do sieci energetycznej, zawsze wtedy, kiedy mamy nadprodukcję prądu. Zużywamy część energii, która jest produkowana, a nadwyżka jest oddawana do ogólnej sieci energetycznej.

Zobacz również:

W jaki sposób może być to dla nas korzystne?

Tego typu sytuacja, kiedy nasze ogniwa fotowoltaiczne produkują więcej prądu, niż jesteśmy w stanie w gospodarstwie domowym zużyć, jest dla nas sytuacją korzystną, ponieważ jeżeli jesteśmy podpięci do ogólnej sieci energetycznej, a najwięcej instalacji powstających są to właśnie tego typu konstrukcje, to oprócz tego, że oddajemy energię do sieci energetycznej, to możemy również ją pobierać. Mamy tak naprawdę w domu dwa liczniki. Jeden pokazuje sumę energii oddanej do sieci, natomiast drugi pokazuje sumę energii pobranej z sieci energetycznej. Możemy z sieci energetycznych pobrać za darmo 80% tego, co sami do niej oddaliśmy. Te 20% energii elektrycznej, która jest oddawana za darmo, jest to jakby pewnego rodzaju wynagrodzenie dla elektrowni za to, że możemy tę nadwyżkę energetyczną oddawać i za to, że ta nadwyżka jest gdzieś magazynowana.

Odpowiednie dobranie mocy instalacji

Fotowoltaika - co z nadmiarem energiiZ tego wszystkiego, co powiedzieliśmy, wynika wprost, że aby taka instalacja fotowoltaiczna była dla nas w pełni opłacalna, musimy dobrze dobrać moc. Wynika to między innymi z dwóch rzeczy. Po pierwsze, jeżeli będziemy mieć duże nadwyżki energetyczne, dużo większe niż zapotrzebowanie, to tak naprawdę nikt nam za nie nie zapłaci. Czyli jeżeli będziemy w stanie wyprodukować sporo więcej energii, niż sami zużywamy, to po prostu będziemy musieli wziąć większy kredyt na większą elektrownię fotowoltaiczną, z użyciem na przykład ogniwa fotowoltaicznego monokrystalicznego, które jest dużo bardziej wydajne niż polikrystaliczne, a mimo wszystko zwrot takiej inwestycji będzie dużo dłuższy, niż gdybyśmy mieli instalacje o mniejszej mocy. W tym, co przed chwilą powiedzieliśmy, jest właśnie jednocześnie odpowiedź na inne często pojawiające się pytanie. Nadwyżki mocy nie możemy nigdzie sprzedać. Nie możemy jej sprzedać w żaden sposób sąsiadowi, nie możemy jej sprzedać do elektrowni. Posiadacze fotowoltaiki są w takim układzie prosumentami, czyli z jednej strony produkują energię, ale z drugiej strony ją też odbierają. Prosumentów dotyczą nieco inne zasady rynku energetycznego.

W co najlepiej zainwestować?

Powiedzmy sobie teraz, w co najlepiej jest inwestować. Powiedzieliśmy wcześniej na przykład, że możemy stosować ogniwo monokrystaliczne lub polikrystaliczne, oraz że ogniwa monokrystaliczne są dużo lepsze. Owszem ogniwa monokrystaliczne są dużo lepsze, ale są z drugiej strony też sporo droższe i na przykład duże firmy, które zajmują się wyliczaniem zapotrzebowania oraz montażem instalacji, raczej klientom odradzają instalowanie ogniw monokrystalicznych, chociażby z tego powodu, że niekoniecznie jest to ekonomicznie uzasadnione. Najczęściej ogniwa monokrystaliczne instalujemy wtedy, kiedy na przykład powierzchnia naszego dachu jest zbyt mała, aby zbudować na nim wystarczająco dużą elektrownię fotowoltaiczną, która jest oparta na ogniwach polikrystalicznych. W takiej sytuacji faktycznie ma uzasadnienie stosowanie paneli zbudowanych z monokryształów. Jak wspomnieliśmy, nie warto inwestować w siłownię fotowoltaiczną o zbyt dużej mocy, ponieważ będzie ona droga, a zyski z elektrowni słonecznej zbudowanej na zasadach prosumenckich, są, wtedy kiedy pobieramy tyle samo z sieci energetycznej ile do niej oddajemy (oddajemy zawsze 20% więcej).